czwartek, 7 maja 2015

Przerażająca wyspa w Meksyku

Na południu Mexico City, w poprzecinanej kanałami dzielnicy Xochimilco, leży maleńka wyspa poświęcona zmarłej przed ponad 60 laty dziewczynce , która utonęła . Wszystko zaczęło się 60 lat temu gdy Julian Santana Barrera zamieszkał na opuszczonej wyspie aby się nią zaopiekować . Pewnego dnia usłyszał krzyki tonącego dziecka . Udał się na ratunek ale było już za późno . Gdy kilka dni później znalazł unoszącą się na wodzie lalkę z szacunku dla zmarłej przypiął ją do drzewa , jednak ku jego przerażeniu sytuacja powtarzała się . Wierząc że duch namawia go do wieszania następnych lalek powtarzał czynność . Lalki które wieszał były zazwyczaj oszpecone . Były pozbawione głowy , rąk lub nóg . Okoliczni mieszkańcy bali się Juliana i uznali że został on opętany . Nikt nie miał odwagi zbliżyć się do wyspy twierdzono że lalki kręcą głowami a w nocy  słychać ich przerażające szepty.

1 komentarz: